Podatki od śladu węglowego – wszystko, co musisz wiedzieć

Coś, co jeszcze nie tak dawno wydawało się odległą perspektywą i zagadnieniem niewychodzącym poza sferę idei, dzisiaj przybiera już konkretne kształty. Podatek od śladu węglowego ma być jednym z filarów odbudowy Unii Europejskiej po pandemii koronawirusa. Wpływy z jego naliczania mają pomóc gospodarkom, a pośrednim efektem będzie także transformacja energetyczna całych sektorów. Jak ma wyglądać podatek węglowy? Kogo obejmie i kiedy możemy się go spodziewać?

Ślad węglowy – podatek robiony z głową!

Gospodarki wielu krajów znacząco ucierpiały podczas pandemii koronawirusa. Wzrosło bezrobocie, zmniejszyły się wydatki inwestycyjne, ograniczono dotacje na rozwój przedsiębiorczości. Wychodząc naprzeciw licznym deficytom, Komisja Europejska uruchomiła fundusz odbudowy unijnej gospodarki. Jednym z narzędzi, które mają zasilać fundusz, są podatki od śladu węglowego.

Wstępna koncepcja tego rozwiązania została już przegłosowana w Parlamencie Europejskim, a wpływy z jego wdrożenia mają wynieść nawet do 14 miliardów euro rocznie. Na początku 2021 roku Komisja ds. Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego przyjęła specjalną rezolucję w sprawie CBAM, czyli Carbon Border Adjustment Mechanism. To początek drogi do wprowadzenia podatku, która tym razem ma być bardzo krótka. Pierwszych konkretów możemy spodziewać się jeszcze w tym roku.

Podatek od śladu węglowego – konstrukcja

Choć póki co nie stworzono jeszcze ostatecznej wersji podatku od śladu węglowego, głośno mówi się o możliwym jego kształcie. Zgodnie z zapowiedziami, dodatkowe opłaty wnosiłyby podmioty produkujące towary importowane do UE. Dotyczy to tylko tych dóbr, których wytworzenie przyczynia się do dużej emisji dwutlenku węgla. Ten rodzaj klimatycznego cła, najsilniej uderzyłby w spółki działające na terenie państw odcinających się od restrykcyjnej polityki ekologicznej. Boston Consulting Group obliczyła, że wdrożenie podatków od śladu węglowego w Unii Europejskiej uderzy najmocniej w Rosję. Zlokalizowane i funkcjonujące tam firmy mogą stracić nawet do około 5 miliardów dolarów rocznie! Problemy mogą mieć także oddziały zlokalizowane w Turcji czy Arabii Saudyjskiej.

Ile wyniesie podatek węglowy?

Na tę chwilę nie ma pewności ile może kosztować nadmierny ślad węglowy. Podatek ma być zależny od stopnia emisyjności produkcji danego towaru oraz różnicy między ceną uprawnienia do emisji obowiązującą w UE a potencjalnym kosztem emisji ponoszonym w kraju eksportera. Zasada jest jednak prosta – im więcej zanieczyszczeń wysyła podmiot do atmosfery, tym większe poniesie straty. Podatek węglowy ma więc w założeniu zachęcać do przechodzenia na ekologiczne źródła pozyskiwania energii do produkcji.

Póki co nie określono jakie towary pójdą na pierwszy ostrzał. Według niektórych nieoficjalnych źródeł to cement oraz stal wymieniane się jako potencjalnie priorytetowe dla wdrożenia podatku od śladu węglowego.

Ślad węglowy – podatek może wpłynąć na działalność przedsiębiorstw i wybory konsumentów

O tym, że każdy z nas pozostawia ślad węglowy, przekonywaliśmy w tym artykule. Produkując dobra w oparciu o nieefektywne źródła zaopatrywania w energię oraz ciepło, nie tylko tracimy środki na wykorzystanie przestarzałych technologii, ale także przyczyniamy się do pogłębiania negatywnych zmian klimatycznych. Wprowadzenie podatków od śladu węglowego z pewnością zmieni pozycję konkurencyjną wielu firm. Wszystkie produkty, których ślad węglowy jest wysoki, będą objęte dodatkowym cłem klimatycznym. Zwiększą się więc ich ceny, co wpłynie na decyzje konsumentów. Mając to na względzie, wiele firm już teraz zmienia swoich dostawców, aby wyprzedzić nieuchronne podwyżki.

Warto też wspomnieć, że coraz więcej krajów samoistnie reguluje kwestie nadmiernej emisji podczas produkcji. Maroko, Gambia czy Indie intensyfikują działania na rzecz wdrożenia niskoemisyjnej gospodarki. W tym samym czasie część państw nakłada dodatkowe opłaty na produkty z wysokim śladem węglowym. Podatek lada moment będzie obowiązkowy w całej Unii Europejskiej i nie ma pewności czy obejmie tylko produkty importowane. Są pomysły, aby daniny wpłacały ten przedsiębiorstwa zlokalizowane na terenie Unii Europejskiej. W tym kontekście warto zastanowić się nad transformacją energetyczną własnej działalności gospodarczej. Może w tym pomóc Eco dla Biznesu, które od lat doradza jak zaoszczędzić na energii, a jednocześnie zyskać na wykorzystaniu zielonej technologii.